24 kwietnia udaliśmy się do stolicy, albowiem do Warszawy przybył … faraon. Zwiedzając Wystawę „Tutanchamon – grobowiec i skarby” mieliśmy okazję zobaczyć wierne repliki klejnotów, statuetek i wyjątkowych przedmiotów sprzed ponad 3300 lat, w tym znaną na całym świecie pośmiertną maskę Tutanchamona i jego oszałamiający pozłacany sarkofag. Wszystkie eksponaty zostały wykonane w tradycyjny sposób, z wykorzystaniem tradycji rzemieślniczej sprzed tysięcy lat, pod ścisłym nadzorem światowych egiptologów. Ta niesamowita lekcja historii stała się możliwa dzięki odkryciu w Dolinie Królów, którego dokonał w 1922 roku brytyjski archeolog Howard Carter.
Następnie Pan przewodnik pokazał nam najciekawsze zakątki Starówki. Byliśmy też na audiencji u króla Zygmunta III Wazy, ale potraktował nas nieco „z góry”.
Po południu odbyliśmy wędrówkę po wystawie stałej „1000 lat historii Żydów polskich” w Muzeum POLIN – historii o wynalazcach, myślicielach i przemysłowcach. Dowiedzieliśmy się więcej o ich codziennym życiu: żydowskich świętach, kuchni, pracy i zwyczajach. O miłości, przyjaźni, poświęceniu i walce. Ze szczególnym zainteresowaniem słuchaliśmy o wydarzeniach z Powstania w Getcie Warszawskim, którego 80. rocznicę właśnie w tym roku obchodzimy.
Zmęczeni, zadowoleni, wzbogaceni w wiedzę i wyjątkowe przeżycia, wróciliśmy późnym wieczorem do Białegostoku